Łączna liczba wyświetleń

sobota, 13 grudnia 2014

Dziergam, w końcu

Uwielbiam robić na drutach. Przerabianie wełnianej nitki w oczka wprawia mnie w świetny nastrój, odpoczywam przy tym i spełniam moją potrzebę tworzenia. A że niewielki ze mnie twórca to i zwykłe „drutowanie” (tak mawiało moje młodsze dziecko) mi wystarcza.

Futrzak domowy wiernie asystuje, uwielbia wylegiwać się na urobku.

bo najważniejsze żeby być koło swoich człowieków…


Robię „swetsu” – sweter długi jak sukienusia, do leginsów i do jeansów. Mam nadzieje, że będzie miło otulał i rozmiar będzie odpowiedni. Robię oczywiście „na oko”.
Włóczka Himalaya Everyday Rengarenk.
pozdrawiam
Małgosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za pozostawiony komentarz