Łączna liczba wyświetleń

sobota, 13 grudnia 2014

wianki wianki sprzedaję :), komu wianek

Raktywacja, tak mogę to określić.
W ramach wracania do dawnych zajęć i pasji.  W ramach marzeń, które trzeba sobie spełniać, bo czemu nie. W ramach tęsknoty za florystyką, w której ostatnio nie pracuję.
No po prostu wracam do wianków.
Uwielbiam je robić i chyba potrafię. Ale chcę się rozwijać. Jest tak wiele technik których jeszcze nie próbowałam. Tyle różnych materiałów do wykorzystania: kwiaty, rośliny, patyki, szyszki, muszle, korale, rośliny sztuczne … można tak w niekończoność. Wszystko, literalnie wszystko może się znaleźć w wianku. Wianki to nie tylko te na świąteczny czas. Mogą nam towarzyszyć zawsze, przy każdej okazji. Są świetnym pomysłem na prezent.
Na moich drzwiach zawsze wisi jakiś wianek. W święta oczywiście świąteczny ale z każdą zmieniajacą się porą roku zmieniają sie i wianki na moich drzwiach.
Mam głowę pełną inspiracji, kolorów, faktur. I tylko poszukam czasu w życiu i będę wiankować.
Pierwsze wianki mam już za sobą:








 Pozdrawiam
Małgosia

1 komentarz:

  1. Dziękuję Gabrysiu (piękne imię) za takie miłe słowa. Wianki to moja pasja. Robię je ze wszystkiego.
    Pozdrawiam cieplutko
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za pozostawiony komentarz